Dawno temu, w Metro ktoś śpiewał "A ja NIE, po prostu NIE, mnie się to ... niepodoba" - albo jakoś podobnie. Zaczynam pisać tego bloga bo wciąż coś mnie wkurza, irytuje lub tylko zastanawia ... i mam wrażenie, że bywam jedyny z takimi myślami. Być może to tylko frustracja nagromadzona przez ostatnie X, XX, lub XXIX lat, ale może nie. W ogóle zawsze się zastanawiałem po co ludzie piszą blogi. Dla siebie ? - trochę strata czasu, chyba że ktoś lepiej zbiera myśli pisząc; dla innych ? tylko po co - trzeba mieć niezwykle wysokie mniemanie o sobie by przyjąć, że Twoje/Moje życie jest warte aby o nim czytać. W końcu na świecie żyje parę miliardów ludzi, z których średnio 1/70 umrze w tym roku i zostanie zastąpiona przez z grubsza 1/70 nowych. Zatem ja planuję pisać dla siebie i swojej własnej przyjemności, aby za 30 lat przeczytać jakie głupoty przychodziły mi do głowy.